Muszą być powtarzane co najmniej raz dziennie przez dwa tygodnie. Możesz przeczytać tekst dla siebie lub bliskiej Ci osoby. Usiądź w ustronnym miejscu, zamknij oczy i wyobraź sobie, jak wypowiadane słowa wejdą do Twojego mózgu smukłymi literami i pozostaną tam na zawsze. Odrzuć wątpliwości i strach, ta metoda pomogła milionom Odp: Wróciłam po rozwodzie do byłego męża - miało być tak pięknie.. Cześć dziewczyny, mam podobny problem. Rozwiodłam się 3 lata temu, mój ex od roku robi wszystko by wrócić. Miałam spokój i zaczęłam łapać równowagę, a teraz znowu czuję się okropnie. Do tego ma dziecko z inną, podobno to jednak nie to i chce wrócić. Dzień dobryTo mój pierwszy wątek na tym forum.Dopiero zaczynam przeżywać koszmar porzucenia emocjonalnego a jeszcze nie wyszłam z szoku-w ciągu 1,5miesiąca miesiąca po poinformowaniu o 'nielojalności'(zdradzie i kryzysie uczuć)którą W tym miejscu potrzebujesz najlepszych sposobów, aby przestać kochać kogoś, kto cię nie kocha. Poniżej wymienione są wskazówki, które pomogą Ci wyjść z jednostronnej miłości. 1. Akceptacja. Jedną z najtrudniejszych, ale koniecznych rzeczy do zrobienia, jest zaakceptowanie faktu, że cię nie potrzebują. Kochałeś ich, oni nie. chcialabym przestać go kochać Zarchiwizowany. Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. chcialabym przestać go kochać Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Koniec małżeństwa nie zawsze jest równoznaczny z końcem miłości. Fot. / iStock Ewelina, lat 27, swoją historię opisała na forum dyskusyjnym. „Mam straszny problem. Trzy miesiące temu rozwiodłam się z mężem, to ja złożyłam pozew i teraz żałuję. Nie mamy dzieci, czyli nic nas ze sobą nie łączy, a mimo to go kocham. Dopiero teraz zrozumiałam, że to była miłość mojego życia! Czy to normalne, że po rozwodzie nadal go kocham? Źle się z tym czuję, bo jestem związana z innym mężczyzną, a mimo to tęsknię do męża. I co teraz? Co mam robić?” – pyta Ewelina. Jak opowiada dalej, głównym powodem rozstania było niedopasowanie. „Miałam męża, a ciągle byłam sama z własnymi problemami miałam wrażenie, że się mijamy, że jesteśmy nie razem, a obok siebie, długo by można o tym pisać. Wiele się na to wszystko złożyło. Bardzo mnie denerwowało, że często wychodził z kolegami i potrafił nie wracać na noc. A gdy mu postawiłam ultimatum, że albo ja, albo oni, to powiedział, że z nich nie zrezygnuje, bo znał ich wcześniej niż mnie”. Czas goi rany Co poradzili jej internauci? Że czas zagoi rany, że skoro czuła się w związku samotna, to nie ma do czego wracać i że w końcu jej przejdzie. „Ja po rozwodzie cierpiałem rok. Przeszło mi. Ułożyłem sobie życie na nowo. Nie żałuję, a gdy patrzę wstecz, to nie wiem, jak wytrzymałem z nią osiem lat” – stwierdził Maciej. Inaczej zareagował natomiast Leszek. „Ja jestem ponad trzy lata po rozwodzie i nadaj kocham swoją byłą żonę. Miałem kogoś, ale nie mogłem się z nią zgrać, ciągle mi czegoś brakowało. Czas goi rany, ale zapomnieć ciężko, zwłaszcza gdy się kocha”. Polecamy także: Najpiękniejsze zdjęcia ślubne. To po prostu trzeba zobaczyć fot. Unsplash Jak dalej żyć? Swoją historią podzieliła się również internautka Małgosia. „Nasze małżeństwo trwało siedem lat. Rozwiedliśmy się, bo pewnego dnia mój mąż stwierdził, że już mnie nie kocha, że wszystko się między nami wypaliło, a potem dowiedziałam się, że spotyka się z inną. Od rozwodu minęło pięć miesięcy, a ja jestem zdruzgotana. Bardzo cierpię, wciąż go kocham i nie potrafią o tym zapomnieć. Nigdy bym się nie spodziewała, że się rozstaniemy, bo dobrze nam się układało. Jestem strzępkiem człowieka. Praktycznie nie mamy ze sobą kontaktu, dzieci też nie mieliśmy, więc zostałam całkiem sama. Nie wiem, jak dalej żyć” – przyznaje Małgosia. Cały czas kocham Podobnych historii w sieci jest więcej. „Mieliśmy 27 i 31 lat, wcześniej rok razem. W łóżku bez problemów. Jednak mieliśmy chyba inne oczekiwania co do tego związku (ja do seksu nie przywiązywałam aż takiego znaczenia – liczył się kontakt i to, że byliśmy po prostu szczęśliwi – choć nie było mowy o oziębłości). Mój mąż odszedł po siedmiu latach do dziewczyny, z którą sypiał trzy miesiące i chyba jest szczęśliwy. Najgorsze jest to, że muszę się do niego zwracać jak do znajomego, a najchętniej rzuciłabym się w jego ramiona. Cały czas go kocham. Nie potrafię być na niego wściekła i życzę mu jak najlepiej” – to jeden z wpisów. Pokonać stres Takie sytuacje zdarzają się dość często – szczególnie gdy decyzję o rozwodzie podejmuje nagle jedna ze stron. Partner, który się tego nie spodziewał, jest zszokowany i przerażony, a świadomość, że został zdradzony, dodatkowo pogłębia jego stan. Tyle że złość i przerażenie często nie idą w parze z końcem miłości. Bywa, że nie potrafimy wybaczyć małżonkowi zdrady lub decyzji o rozstaniu, a mimo to wciąż żywimy do niego głębokie uczucia. To bardzo trudna sytuacja dla osoby, która nie spodziewała się rozwodu, a która nie przestała kochać partnera. Czasem uczucie jest znacznie silniejsze niż gniew, który czujemy do małżonka. Do tego dochodzi ogromny stres związany z utratą partnera. fot. Unsplash Jak sobie wtedy pomóc? - Zaakceptuj zmiany, które nastąpiły w twoim życiu. Jeśli się rozwiedliście – nieważne, z czyjej inicjatywy, prawdopodobnie nie wrócicie już do siebie (czasem tak się zdarza, ale jednak bardzo rzadko). Twoim pierwszym zadaniem jest pogodzenie z tym, co stało się w twoim życiu. Bez akceptacji nie ruszysz do przodu. - Nie rozpamiętuj przeszłości. Utrudniasz sobie ruszenie do przodu, jeśli całymi dniami wspominasz partnera i wasze małżeństwo, oglądasz pamiątki, wspólne zdjęcia itp. Dobrym rozwiązaniem byłaby zmiana miejsca zamieszkania i definitywne odcięcie się od tego, co was łączyło. - Jeśli macie dziecko, które zostało z tobą, nie nastawiaj go przeciwko ojcu. To, co było między wami, również między wami powinno pozostać. Wmawiając dziecku, że ma złego tatę, tylko niepotrzebnie je krzywdzisz – a przy okazji ranisz samą siebie. - Nie interpretuj błędnie swoich emocji. Być może wydaje ci się, że wciąż kochasz partnera, ale równie dobrze to może być lęk przed samotnością, poczucie odrzucenia, frustracja, bezradność. Wkrótce emocje opadną. - Naucz się żyć bez niego. Fakt, że nie ma go już w twoim życiu, nie oznacza, że to życie straciło na jakości. Zadbaj o siebie, skup się na swojej teraźniejszości i przyszłości, stań się samodzielna. Zdziwisz się, jak szybko dasz sobie radę solo. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia fot. Fotolia Szanowna Pani, jestem 48-letnią rozwódką, dwa lata po rozwodzie. Na rozstanie zgodziłam się za namową męża, który wyznał, że ma kochankę. Co gorsza, kochankę, w której się zadurzył i z którą zamierza założyć nową rodzinę. Moim problemem jest to, że wciąż kocham byłego męża i bardzo za nim tęsknię… Rafał to przystojny, zadbany facet. Przez ponad 20 lat naszego małżeństwa stanowiliśmy zgraną parę. Dopiero przy rozwodzie „dowiedziałam” się, że jestem dla niego za zimna w łóżku, nudna, przewidywalna i nieciekawa… Było mi bardzo przykro, wciąż łudziłam się, że mąż się opamięta i wciąż będziemy razem. Niestety, pod wpływem jego nacisków zgodziłam się na rozwód. Od czasu rozwodu jestem samotna – nasza dorosła już córka mieszka w innym mieście, nie znalazłam tez żadnego innego mężczyzny. Wciąż myślę o Rafale. Niedawno nasz wspólny znajomy zdradził mi, że w związku byłego męża niedobrze się dzieje. Odebrałam to jako światełko w tunelu: może jest dla nas szansa? Proszę mi powiedzieć, czy jest sens walczyć o ten związek? Czy odezwać się do byłego męża, jeśli się tak zdarzy, że rozstanie się z obecną partnerką? A jeśli to niedobry pomysł, to jak zwalczyć tęsknotę do niego? Na pytanie odpowiada psycholog, psychoterapeuta Monika Wysota: Na różnych portalach można przeczytać hasła, że rozwód to nie jest koniec świata i że po rozwodzie jeszcze wiele dobrego może nas czekać. Jednak dla osób, które znajdują się w tej sytuacji – tak jak Pani – jest to fikcja. Scenariusze o nowych szczęśliwych relacjach i szczęśliwym życiu wydają się dotyczyć wszystkich tylko nie osób po rozwodzie. Często te osoby jeszcze bardzo długo są myślami przy byłym partnerze – tak jak Pani. Zastanawiam się, co tak naprawdę u Pani kryje się pod pragnieniem walczenia o ten związek. Pomimo że partner zdradzał Panią, pokochał inną kobietę i założył z nią rodzinę, Pani jest gotowa zapomnieć o tym wszystkim i walczyć o partnera. Piszę Pani o miłości. A ja się zastanawiam, czy nie ma u Pani także lęku przed samotnością. Minęły już dwa lata i nie znalazła Pani innego mężczyzny. Być może jednak tak naprawdę go Pani nie szukała, będąc cały czas swoim umysłem (i sercem) przy byłym mężu. Zobacz też: Mój partner woli spędzać czas z psem niż ze mną! Napisała Pani, że przy rozwodzie dowiedziała się, że jest Pani dla swojego męża za zimna w łóżku, nudna, przewidywalna i nieciekawa. Czy jest Pani w stanie zmienić się na tyle, by być dla męża – podkreślam: dla męża – zupełnie inną – ciekawą i interesującą? Nawet gdyby udało się Pani odzyskać byłego męża, to czy będzie Pani w stanie żyć z tym mężczyzną i nie zastanawiać się, czy oby nie jest Pani dla niego znów nudna i nieciekawa? A może właśnie inny mężczyzna doceni to, czego Pan Rafał nie doceniał? Może to, co było nudne i przewidywalne dla Pana Rafała, dla innego mężczyzny będzie niezwykle interesujące i ciekawe? Może warto zamknąć ten etap życia raz na zawsze i otworzyć się na nowość, na nowy związek? Zobacz też: Nie potrafię przestać krytykować męża! Moje kochane, jak przestać kochać faceta, z którym było się 5 lat? A teraz on lata do innej, a potrafi zrobić cichą nadzieję mi... Dodam, że nienawidzę tej dziewczyny, to moja była przyjaciółka, co mi go "odebrała" ponad 2 lata temu...Bardzo go kocham... Byłam nawet z nim już zaręczona... Ale już nie jestem... Zerwał ze mną zaręczyny po 2 tygodniach... Ta owa dziewczyna powiedziała, że wszystko zrobi, żeby zaręczyny były zerwane... i się jej udało... Upiła go i wmówiła mu, że się z nim przespała i że jest w ciąży... Kiedy on nieprzytomny leżał... Potem wracał do mnie jako tylko chłopak i rzucał po jakimś czasie... Teraz mówi, że nie jesteśmy razem, każe mi spadać itp... A potem zaczyna mi gadać o mieszkaniu, że prawdopodobnie zamieszkam u niego. A jak będziemy brali ślub, to będzie intercyza, a mieszkanie przepisze na dziecko...Tak czy siak lata do niej, teraz mi mówi, że już nie jestem częścią jego życia, a pierdoli mi o takich sprawach... Powiedział, że jak ją przyłapie sam na kłamstwach to zerwie z nią kontakt.. To ją przyłapał na licznych kłamstwach, dostał dowody... I co... Obraził się na nią 2 dni.. Ona powiedziała, że nigdy się nie odwali teraz on sobie z nią codziennie spędza czas... A ta dziewczyna to puszczalska sz*ata... Ma z 5 facetów i się spotyka z nimi... Nie mówiąc o tym, że dawała dupę za zadanie domowe itp...iJestem samotna i nie potrafię sobie poradzić... Nienawidzę jak ktoś mnie olewa i specjalnie rani.. Tak on bawi się moimi uczuciami...Też popadam w desperacje i pisze do niego, że chce z nim dalej być... Bo go naprawdę bardzo mocno kocham... Moja rodzina już nie chce go w rodzinie, przez to co mi zrobił.. Ale ja nie potrafię od niego odejść... Dużo mu zawdzięczam.. Mamy podobne myślenie.. Jakbym miała wymieniać dobre rzeczy na jego temat i na temat naszych wspólnych powiązań, to bym mogła pisać a pisać...Jestem tak załamana i samotna.. Przychodzę do domu i ryczę... Bo kiedyś z nim spędzałam wspólnie każdy wolny czas... Chodzenie na siłownie i studia nie zapełni mi tej pustki... A znajomi to tacy, że po studiach spotykać się nie chcą. A inni pracują, mają facetów i wolą z nimi spędzać czas... "Przeszła miłość, nie będzie już żadnych spotkań ...", tymi słowami zamknąłeś drzwi i szczęśliwie patrzyłeś przez okno. Wreszcie, nie trzeba wspierać tych uciążliwych relacji, a można robić to, co interesujące, nie oglądając się na drugą połowę. Cóż, jeśli wszystko jest w przybliżeniu, co jeśli uczucia zostaną? Jak szybko przestać kochać byłego chłopaka? Aby zacząć przestać płakać w poduszce i powtórzyć: "Chcę przestać kochać i zapomnieć o byłym gościu, ale to niemożliwe, bo jak możesz zapomnieć o ukochanym facecie?". Nie, jeśli taki stan ci odpowiada, to proszę, oszczędzaj sobie więcej. To nie doprowadzi do niczego dobrego, tylko ty rozwiniesz zależność od smutnie przygnębionego stanu, czy tego potrzebujesz? Jeśli zdecydowanie postanowiłeś zmienić wszystko, spróbuj posłuchać rad psychologów, którzy wiedzą więcej niż jeden sposób, jak zapomnieć i przestać kochać faceta. Aby ułatwić sobie poradzenie sobie z problemem, rozwińmy go na komponenty, odpowiadając na pytanie "Co przyczynia się do twojego smutku?". Wszystko w domu przypomina mu o tym Co więc powstrzymuje cię przed pozbyciem się irytujących bodźców? Wszystko w piecu: wspólne zdjęcia, prezenty, pocztówki. Możesz po prostu rozerwać na kawałki i wyrzucić je, albo możesz zorganizować cały rytuał czarownic, aby wszystko spalić, mówiąc coś w stylu "jak te rzeczy rozpadają się z popiołem, więc moja miłość do ciebie znika". A przy okazji, nie zapomniałeś, żeby wymazać numery jego telefonów? Co, zostawiłem na wszelki wypadek? Na czym, w takim przypadku? Nie, nie zadziała, usuniemy numery z pamięci telefonu, wyrwiemy stronę z notesu lub książki telefonicznej - nie będziesz już potrzebował tych informacji. Czy powiesz, że całe miasto przypomina ci o poprzednim związku? Cóż, jeśli wszystko jest tak poważne, spakuj swoje rzeczy i rusz się. Chociaż możesz spróbować mniej kardynalny sposób na zapomnienie - idź na wakacje. A potem, po powrocie, nie będziesz pamiętać o pocałunkach pod wierzbą, ale o namiętnej imprezie (rano, nocy, dniu) spędzonej pod palmą. Był taki dobry ... Czy jesteś pewien, że twój były książę jest na białym koniu? Czy miał jakieś wady, nie jedno? I pamiętał wszystkie ważne daty i nigdy się z tobą nie kłócił, a ogólnie po prostu ideał? Naprawdę? To jest jak żywa osoba, sam jej nie wymyśliłeś? Cóż, zdarza się, że nasza pamięć czasami odmawia, szczególnie jeśli chodzi o bliskich. Ale kto powstrzymuje cię przed udzieleniem jej pomocy? Nie, teraz nie mówimy o głębokim interesie własnym. Czy masz najlepszego przyjaciela, który był świadkiem rozwoju relacji z twoim byłym? Więc poproś ją o pomoc, pozwól mu wyrazić wszystko, co o nim myśli, tylko niech nie ogranicza się do obszernej frazy "Tak, to nie jest dobra osoba!", Niech uzasadni swój punkt widzenia. Mogę ręczyć, nauczysz się wielu nowych rzeczy. Najlepsi przyjaciele, dopóki nie wszystko w porządku, komentarze nie będą się wspinać, ale to nie znaczy, że niczego nie zauważają. Było tyle wolnego czasu! Co to jest, problem? Tak, wielu marzy o co najmniej jednej dodatkowej minucie! I widzisz w tym powód zniechęcenia. Cóż, nie lubię cię tak dużo wolnego czasu, więc pożyczyć go z czymś. Tak samo jak praca, nowe hobby, sport, nowy facet. I co, najlepszy sposób, aby przestać kochać byłego faceta, zakochać się w nowym! Kto mnie potrzebuje, oprócz niego? Najpierw określmy, co masz na myśli przez "to"? Brzydki, nieinteresujący? Przepraszam, ale z powodu której stałeś się taką osobą, dlaczego przestałeś się obserwować? I nadal żałujesz, kto pomógł ci od jasnej osobowości zmienić się w szarej, niewidzialnej osoby? Cóż, w każdym razie bierzemy się za ręce. Na pewno jesteś bardzo interesującym rozmówcą i masz czarujący wygląd. Sprawdzamy więc szafę, kosmetyczkę, porządkujemy i znów przychodzimy do lustra. Czy to jest lepsze? A więc idź dalej, aby podbić męskie serca. Dwa lata po rozwodzie zadzwonił były mąż, żeby powiedzieć, że się żeni. A ona poczuła, że musi mu powiedzieć, że żałuje, że nie będą razem aż do śmierci. Ale przynajmniej dotrzymali przyrzeczenia, że kiedy przestaną się kochać, to rozstaną się ładnie. Ze swojego rozwodu Agnieszka zapamiętała tylko jedną scenę: kiedy sędzia zapytała ją, czy chce pozostać przy nazwisku męża, czy wrócić do panieńskiego. Spanikowała, zaczęła gorączkowo tłumaczyć, że mąż się zgodził, by zatrzymała jego nazwisko. – Bardzo mi na tym zależy, zrosłam się z nim, w pracy też tylko pod nim jestem znana – przekonywała, patrząc błagalnie na męża. – Proszę się uspokoić – uśmiechnęła się sędzia. – Mąż nie może pani odebrać nazwiska, nawet gdyby chciał.

jak przestać kochać byłego męża